Ogrzewanie promiennikami ciepła sali prób.html
Wezmę pod uwagę rozwiązania ekonomicznie opłacalne. Nikt nie będzie budował przecież centralnego ogrzewania w garażu z rurkami, podpinał gazu, montował kozy generującej gazy bojowe i czad. Co jak co, ale jeszcze takie ryzykowne zagrywki w czyimś lokalu. Z drugiej strony zespół albo się rozpadnie, nastąpi przetasowanie albo odniesie sukces i nie będzie już poszukiwał sal prób. Sale będą się o niego biły.
Farelka,termowentylator
Grzanie przy pomocy farelki to zmora instalacji elektrycznej i tylko rozdmuchiwanie ciepła na tego, który jest najbliżej. Ciepło trafia pod sufit zgodnie z fizyką (ciepłe i suchsze powietrze trafia do góry).
Dobre, może by osuszyć ciało po kąpieli. W wysokich pomieszczeniach trzeba czekać aż ogrzejemy całą powierzchnie pod sufitem, aby ciepło ogarnęło całe pomieszczenie. Prąd startowy przy zimnie potrafi zrzucić bezpieczniki w rozdzielni.
Regulacja praktycznie żadna, łatwo spalić itp.
Panele promiennikowe
Bardzo dobre rozwiązanie do próbowni, miejsc pracy, warsztatów. Grzejemy tylko w momencie kiedy potrzebujemy, kiedy tworzymy, kiedy trzeba. Ważny warunek, gitary trzeba wziąć do domu, gdyż poziom wilgoci podniesie się po wyłączeniu, trzeba by dodatkowych osuszaczy powietrza. Najlepiej w kejsie. By nie dostały przeziębienia, ani nóżek, jak pójdziemy do domu.
Promienniki ze sterownikami. Koszt około 250-300PLN i więcej.
Można łatwo podpiąć do programatora, odpalić bezpiecznie zdalnie lub wykorzystać wbudowany w przypadku gotowców. Koszt jest generalnie bardzo mały. jak się okazuje piękne promienniki za 700PLN różnia się tym, że mają szklany przód i jakieś customowe grafiki na przedzie i kosztuja około 2000 PLN i wydajnosciowo odbiegają.
Kwoka, żarówka na podczerwień, promiennik żarówkowy
Koszt 25 złotych + oprawka drugie tyle bo musi wytrzymywać wysokie moce elektryczne i temperatury
Kwoka to żarówka ok 250Watowa będąca promiennikiem ciepła. Nazwa się wzięła z rolnictwa. Używana do ogrzewania kurników, stajni itp. Daje ciepłe światło. Grzeje promieniami podczerwonymi. Promieniowanie odbija się od ścian, częściowo wnika i powoduje, że ściany i panele akustyczne nie mają problemu z pleśnią i wilgocią.
Również zwykła żarówka spełnia w 95% to zadanie, gdyż tylko 5% zamienia się w światło widzialne, reszta to podczerwień zamiast świetlówki to około 95Watowa kwoka. Niestety przechodzą do lamusa.
Promiennik kwarcowy
Prawdopodobnie liniowa wersja promiennika typu KWOKA. Ciężko znaleźć informacje nawet w wikipedii czy jest błąd w nazwie czy to tylko nazewnictwo. Lampa kwarcowa jest lampą wyładowczą. Generuje nadfiolet czyli UV. Który w małym stopniu jest pochłaniany przez kwarc, reszta jest emitowane. Bardzo ładnie ogrzewa i dogrzewa. Podejrzewam że to tylko kwestia podobieństwa konstrukcyjnego. I taki ogrzewacz promiennikowy to po prostu Kwoka rurkowa. Tak czy inaczej urządzenie działa i emituje światło, które po odbiciu zamienia się w ciepło.
Jak policzyć ile potrzeba grzejników?
Jeżeli próbownia ma 2,5 metra to liczymy 75W/m.kw. jeżeli około 3metry liczymy 100W/mkw.
Czyli 25m.kw. próbownia wymaga ogrzewania 25x75W = 1875W. Można powiedzieć. Czyli liczac prosto 8 żarówek typu kwoka 250W. Lub dwa panele po 1000W.
Nie zapominajmy, że sprzęt i to, ze się ruszamy również wpływa na ciepło. Jeden człowiek generuje około 100W ciepła. Zwykła nieergooszczędna żarówka to też 60W (chyba, że ktoś ma mocniejszą). Halogen natomiast to 500-1000W. Jednak wadą jest oślepiające światło.
Zaleta promienników jest taka, że nie musimy grzać naszego sprzętu. Naszych głośników. Bębnów. Miejsc, gdzie są panele akustyczne. Więc "w cieplym świetle" wystarczy, że będą nasze ciała. I liczbę lampek zredukujemy do ilości miejsc w jakich znajdują się członkowie.
Lampy najlepiej ustawić tak jak na scenie ustawia się reflektory. Dodatkowo, można kupić kwoki koloru czerwonego, by zrobić ciepły nastrój.
Grzanie ogranicza się do 2kWh jakie zapłacimy za czas , w którym będziemy w próbowni. Do układu można podpiąć termostat, który zapobiegnie zamarznięciu pomieszczenia.
Nie ma szybszej metody ogrzania.